Dłuuuuuuga nieobecność na blogu, o wiele zbyt długa to potwarz dla tak lubującej dyscyplinę twórczą istoty jak ja. Z drugiej strony „chaotyczny neutralny” charakter i wessanie się na własne życzenie w wir promocji „Za lasami” usprawiedliwia tych 5 (PIĘĆ!!!!) miesięcy. Tu mnie nie było, za to byłam WSZĘDZIE!
Tag: self-publishing
OBLIVIO
Przecież zdecydowałam się zostać samowydawczynią! Brak wydawnictwa jest konstytucyjnym warunkiem tegoż tytułu. Tymczasem nieco przewrotnie Litwinow otworzyła Wydawnictwo OBLIVIO. Dlaczego?
SELF-PUBLISHING (rozdz. XII) i PREMIERA książki
Potrzebowałam pełnych trzech tygodni od premiery, by nareszcie spojrzeć na to wydarzenie z dystansem, zarówno czasowym, jak i emocjonalnym. Wydawało mi się, że skoro 5 stycznia otworzymy szampana, 6 stycznia wysiądę z mojego metaforycznego statku po powrocie z wyprawy po nowe światy. Tak się jednak nie stało.
SELF-PUBLISHING (rozdz. XI) i widmo recenzji
Premiera tuż tuż. Myślę o wszystkim tym, co mogło i może pójść nie tak. I choć mogę tworzyć różne scenariusze nic nie równa się z wyobrażeniami negatywnej recenzji.